Focaccia bez wyrabiania
Jesteście team focaccia cienka i chrupka, czy może nieco grubsza, dająca się przekroić na pół, by posłużyć jako materiał na kanapkę? U mnie to tak: pizza cienka, focaccia w dwóch…
Syrniki
Czy nazwa syrniki brzmi znajomo? Po tym, jak porównywałam przepis z Mamuszki Olii Hercules z paroma pierwszymi wynikami z wyszukiwarki, byłam co najmniej tydzień bombardowana na telefonie innymi wersjami serowych placuszków. Innymi słowy, jest…
Potrzeba matką wynalazków: bliny, placuszki i sałatka
Zacząć pisać bloga jest (czy też było kilkanaście lat temu) łatwo, ale jeszcze łatwiej jest przestać pisać – zwłaszcza w dzisiejszych czasach, gdy przynajmniej część funkcji blogów została zastąpiona przez…
Placki z kukurydzy
Placki ze świeżej kukurydzy chodziły za mną od dłuższego czasu. Przeglądałam różne amerykańskie przepisy, ale wciąż martwiła mnie jedna rzecz: czy ta surowa kukurydza po paru krótkich minutach na patelni…
Letnie śniadania
Zmieniacie nawyki śniadaniowe letnią porą? W weekend można poszaleć i np. przygotować omlet z jakąś sezonową zieleniną, albo szakszukę ze świeżych pomidorów, ale w tygodniu czasu jest mniej. To nie…
Frytki z kaszy kukurydzianej
Jakie macie podejście do kaszy kukurydzianej? Ja przepadam i za taką mokrą, jak serwowaną do np. mięsa z sosem, i zapieczoną w postaci placka. Niestety, M się ostatnio zbuntował w…
Fuczki – placki z kapusty kiszonej
Żyjecie jeszcze? Weszliście optymistycznie w Nowy Rok? Sama staram się być umiarkowanie optymistyczna, bo na razie świat daje tylko lekkie po temu powody ;). Postanowień noworocznych z zasady nie robię,…
Surówka Olii
Zauważacie wewnętrzną potrzebę zmiany diety wraz z inną porą roku? Taką typu surówka już nie wystarcza na obiad, ciepłe napoje atrakcyjniejsze od zimnych, itd.? U mnie jest też tak, że…
Gotując z „Palestyny”: jajka na śniadanie i klopsy z bakłażanem
W połowie wakacji kupiłam dwie książki kucharskie, na które bardzo czekałam. Jedna to Summer kitchens Olii Herkules, o której pewnie kiedyś też opowiem, oraz Falastin (Palestynę) Samiego Tamimi i Tary…
Na urodzaj pomidorowy: pasta i masło
Sądziłam kiedyś, że nie ma czegoś takiego, jak za dużo nocnych pieczonych pomidorów. Do czasu, aż M okazyjnie kupił pięć kilo owoców, po czym trochę zaniedbałam ich przechowanie. W skrócie,…