Jak co rok, czas na pączki. Tym razem zwijane tylko przeze mnie, więc wyjątkowo koślawe, z wyciekającym dżemem itd. Uświadomiłam sobie, że o ile formowanie bułek, bułeczek czy chlebów b. lubię i osiągnęłam w tym (chyba) jakiś poziom, tak zwijanie wypieków nadziewanych (rogaliki, jagodzianki czy właśnie pączki) mnie irytuje. Może powinnam zupełnie przerzucić się na „pączki wiejskie”, tj. Bauerkrapfen vel (nazwa moja) „pączki leniwej* gospodyni”?
Bauerki to pączki niezwijane, z dziurką na nadzienie napełniane po smażeniu. Trzeba tylko ciasto rozwałkować (i to grubiej niż normalnie), wykroić krążki, a po wyrośnięciu wycisnąć w nich dołki. Proste, nie?
Latem w dolinie Gastein można brać udział w pokazach smażenia pączków lub samemu nauczyć się je robić (w gospodzie na hali, oczywiście). Ja do tej pory ograniczałam się do konsumpcji, jeśli Bauerkrapfen się trafiały (nie tak często, jak inne desery). Monika ze Stoliczku, nakryj się dojrzała w nich podobieństwo do czeskich pączków pt. vdolky, które podawane są dodatkowo z bitą śmietaną.
Składniki: odpowiednia ilość ciasta drożdżowego na pączki – u mnie tym razem z 1/2 porcji mąki, przy czym część przeznaczyłam na zwykłe, a ok. 1/3 na Bauerki (zużywając na te ostatnie całe ciasto z 250g mąki można by uzyskać ok. 9-10 dużych pączków z dołkiem); borówka brusznica na nadzienie (ew. inny dżem, oczywiście sugerowany morelowy, ale kwaśnawe borówki polecam), cukier puder
Ciasto przygotować jak w przepisie na blogu, wyrośnięte rozwałkować dość grubo – na ok. 1 cm. Wycinać krążki większą szklanką lub okrągłą wykrawaczką (u mnie tą ostatnią, 8 cm). Odstawić do podwojenia objętości. Tuż przed smażeniem wycisnąć w pączkach dołki na dżem, używając do tego celu szklanki (u mnie o średnicy dna 6 cm), mocno wciśniętej w ciasto.
Usmażone Bauerkrapfen osączyć na ręczniku papierowym, oprószyć cukrem pudrem i napełnić brusznicą/innym dżemem (mieści się całkiem dużo, jeśli dołki były właściwe). Wiadomo, najlepsze są jedzone na świeżo, gorące, ciepłe lub świeżo przestudzone.
* Niecierpliwej, zabieganej, pozbawionej zdolności manualnych – odpowiednie skreślić.