Blogi wyrastają jak grzyby po deszczu (tak, jak te maślaki, które jak widać na załączonym obrazku, po deszczu zrywam i suszę z upodobaniem). Przyznaję, że już dawno przestałam panować nawet nad tymi blogami, które lubię i które mam podlinkowane na głównej stronie bloga (i które wszystkie polecam!). Coroczny Dzień Blogów to okazja do polecenia innym blogowiczom tych stron, które nas szczególnie zaciekawiły i które szczególnie polecamy uwadze innym.
Do zabawy zostałam wywołana przez Olę Sz. z Przy dużym stole. Od niej też kopiuję zasady:
Co się dzieje w BlogDay? (cytat ze strony http://www.blogday.org)
“Przez jeden dzień – 31 sierpnia – blogerzy z całego świata publikują notkę polecającą 5 innych blogów, najlepiej gdy są to blogi o innej tematyce, z innej kultury. Tego dnia czytelnicy bloga, będą krążyć po sieci i odkrywać nowe, nieznane blogi ciesząc się z odkrycia nowych ciekawych blogów i blogerów.”
Oficjalne zasady:
- Znajdź 5 blogów, które Tobie wydają się interesujące.
- Powiadom 5 innych blogerów, że zapraszasz ich do zabawy w BlogDay 2010.
- Napisz krótki opis polecanych blogów i zamieść link do nich.
- Opublikuj wpis w BlogDay (31 sierpnia).
- I użyj tagów BlogDay – link: http://technorati.com/tag/blogday2010 oraz linku do oficjalnej strony BlogDay: http://www.blogday.org
Starałam się wybrać blogi „o innej tematyce” – tylko jeden jest kulinarny. Trzy z mojej piątki to blogi, które odkryłam stosunkowo niedawno (w ciągu ostatniego miesiąca-dwóch). Dwa z listy to blogi z zasady do oglądania, nie do czytania. Ad rem:
- Cherry Blossom Girl – znany zapewne wielu osobom blog Alix, młodej francuskiej projektantki mody. Nastrojowe zdjęcia, a na nich stroje, piękne przedmioty, miejsca, chwile.
- The Food Haven – kulinarny blog Misi, której zdjęcia stanowią dla mnie niedościgniony wzór. Uwaga: są tu nie tylko zdjęcia potraw, ale także np. krajobrazów.
- Bucolic Frolics – blog brytyjskiej pisarki Christiny Jones, która pisze bardzo sympatyczną tzw. literaturę dla kobiet, niestety do tej pory niełtumaczoną na jęz. polski.
- Kieszenie jak ocean – po trochu o wszystkim, co zainteresuje autorkę bloga, ale głównie o sztuce użytkowej, wzornictwie, kinie, architekturze.
- Mila’s Daydreams – dziecko śpi, a mama je fotografuje i publikuje zdjęcia w internecie. Blogowy hit, a ja kręcę z podziwem głową nad wyobraźnią mamy-fotograf, która próbuje przedstawić nam sny swojej córki.
Ciekawe, czy coś z mojej listy się Wam spodoba 😉 Tymczasem do tablicy wywołuję Tili, Zemfiroczkę, Buruuberii, Fellunię (która coś długo już milczy?) i Gospodarną Narzeczoną.