Zawszepolka mnie ustrzeliła. Już kiedyś mnie to spotkało. Miałam się nie bawić w dalsze strzelanki, ale w końcu: porque no.
Zasady gry:
- Należy podać linka do osoby, która nas ustrzeliła
- Zacytować na swoim blogu reguły zabawy
- Wpisać 6 nieważnych, śmiesznych rzeczy na swój temat
- „Strzelić” następnych 6 osób
- Uprzedzić ww. osoby pisząc post na ich blogu
No to te 6 rzeczy (inne niż 1,5 roku temu)… ale chyba nie wszystkie śmieszne 😉
- Nie lubię: powlekania pościeli, obierania ziemniaków i drylowania owoców.
- Lubię: pić kawę rano w łóżku, czekać na Boże Narodzenie i wąchać Bici futerko.
- Kiedyś ugotowałam słownik (naprawdę. Nieumyślnie).
- Gdy miałam 14 lat temu skręconą kostkę, spędzałam dużo czasu na balkonie i opaliłam sobie ślad gipsu (obejmującego pół łydki) na nodze 🙂
- Jest parę filmów, które mogę oglądać na okrągło i za każdym razem widzę w nich coś nowego. Są to, między innymi, Ukryte pragnienia (Stealing Beauty) i Rozważna i romantyczna (1995). Tak samo jest z książkami: obecnie po raz n-ty czytam The Time Traveller’s Wife (Miłość ponad czasem) i tym razem zupełnie inaczej postrzegam postać głównej bohaterki.
- A’ propos strzelania: gdy miałam 15 lat, byłam na takim obozie, gdzie m.in. uczono nas strzelać z pistoletu i łuku. Tego ostatniego nawet nie potrafiłam napiąć, a z tego pierwszego wystrzeliłam w ławkę, zamiast do tarczy 🙂
Tak, ta postać w kapeluszu to ja 🙂
Więc strzelam do Komarki, Margot, Muffingirl, Gospodarnejnarzeczonej, Tili i Luny. Ping!
Related posts
Tagi
akcje blogowe bakalie bezmięsne chleb cytrusy czekolada desery korzenne kuchnia austriacka kuchnia brytyjska kuchnia francuska kuchnia polska kuchnia retro kuchnia włoska kuchnia świąteczna makaron mięso nabiał na drożdżach napoje na zakwasie nowalijki owoce pieczywo podróże przekąski przetwory domowe recenzje restauracje ryby strączkowe słodycze warzywa Weekendowa Piekarnia wykorzystanie resztek wypieki zioła zupa śniadanie