Otóż to, jak wyżej. I na razie zamilknę, bo jutro wyjeżdżamy na kilka dni, ale dokąd – to na razie tajemnica. Z pewnością relacja mniejsza lub większa pojawi się na blogu, więc radzę zajrzeć w okolicach weekendu świątecznego :).
Related posts
Tagi
akcje blogowe bakalie bezmięsne chleb cytrusy czekolada desery korzenne kuchnia austriacka kuchnia brytyjska kuchnia francuska kuchnia polska kuchnia retro kuchnia włoska kuchnia świąteczna makaron mięso nabiał na drożdżach napoje na zakwasie nowalijki owoce pieczywo podróże przekąski przetwory domowe recenzje restauracje ryby strączkowe słodycze warzywa Weekendowa Piekarnia wykorzystanie resztek wypieki zioła zupa śniadanie