Schab pieczony z ziołami
Jak już pisałam tu pewnie kilkakrotnie, stosujemy z M spożywczy obiadowy płodozmian (mięso/ryba/wege), do którego się przez prawie dwadzieścia (eee… niemożliwe 😉 lat tak przyzwyczaiłam, że staram się – o…
Śledzie zielone
Dawno temu miałam swoje ulubione śledzie w sklepie rybnym – tzw. po żydowsku, albo jak mawiałam, „te zielone” (okazało się, że M umiarkowanie je pamięta: „to nie były takie z…