Pocztówki austriackie 2020
Niedawno wróciłam z dorocznego austriackiego urlopu i uznałam, że choć latem rodaków rzadko w Gasteinie czy szerzej w kraju salzburskim spotykam, zimą sytuacja przedstawia się zupełnie inaczej ;), i aktualizacja…
Kurczak z kukurydzą
Nie wiem, czy uwierzycie, ale ten kurczak naczekał się dwa bite lata na publikację. Jednego roku go zrobiłam raz czy dwa, potem znowu zrobiłam i sfotografowałam, ale potem skończył się…
Dolny Śląsk, część druga: Dolina Bobru i okolice
Pamiętacie może zeszłoroczną wycieczkę na Dolny Śląsk? Skupiłam się wtedy na szlaku rodzinnym, czyli Wrocławiu i Kotlinie Kłodzkiej, najdalej na zachód zapuszczając się do Miłkowa (szeroko rozumiane okolice Karpacza). Tak…
Tofu z miso
Nie wiem, jak Wy, ale ja stale szukam pomysłów na doprawienie tofu ;). Przy całej swojej wszystkożerności uważam je za dobre urozmaicenie diety, plus paczka 200g stanowi w sam raz…
Pocztówka z Torunia
Gdy ostatni raz dodawałam tu wpis z sekcji Tam i z powrotem, chwilę później wszystko się zamknęło z powodu koronawirusa (lub i na zawsze – czyt. opisywana przeze mnie Labour…
Hollerkracherl (oranżada z kwiatów czarnego bzu)
Kwitnie u Was jeszcze czarny bez? Na Mazurach można go jeszcze znaleźć, i cztery dni temu widziałam go także na Dolnym Śląsku – więc może jeszcze komuś się przyda przepis…
Cevapcici
Wczasy na kempingu w Bułgarii, rok 1989. Luźne wspomnienia, co przychodzi do głowy: tylne siedzenie malucha, którym trzy (czy więcej?) doby jechaliśmy na miejsce; muszle z plaży, których przywiozłam cały…
Zielono mi: przypominajki
Pamięta ktoś cykl Zielono mi? Przez kilka lat wiosną wrzucałam na blog przepisy na różne nowalijki. W ostatnim roku się opuściłam ;), ale właśnie wracam do cyklu w trzech punktach….
Cebularze
Cebularze chodziły za mną od jakiegoś czasu. Mam mgliste wspomnienie, że jedliśmy je dawno temu w Zamościu podczas naszego wakacyjnego tour de Pologne po PL południowo-wschodniej, i że miałam wówczas…
Ravioli z pokrzywą, serem i porem
Można wiele powiedzieć o naszym ogrodzie, ale nie to, że brakuje w nich pokrzyw. Ba, latem mamy nawet coś w rodzaju plantacji na bardziej podmokłej części. Z racji posiadania tej…