Gości mieliśmy już wczoraj, więc dzisiejszy wieczór może będzie spokojny. M zażyczył sobie blinów „takich, jak zawsze” (czyt. pszenno-gryczanych). W ramach rozrywki sylwestrowej rozważam powrót po wieeelu latach do oryginalnego Łowcy androidów i „coś” (np. złoża filmowe z dekodera, skoro okazał się niezepsuty). Zapowiada się mimo wszystko bardziej ambitnie niż rok temu, kiedy zarządziłam oglądanie Mumii (tak, tego głupiego filmu sprzed prawie 20 lat, z Rachel Weisz), bo tylko na to miałam siłę. Oby 2018 był lepszy (choć obiektywnie w 2017 zdarzyły się też pozytywne rzeczy, typu podróże do Trójmiasta, Anglii i Kanady).
W ramach testów wsparcia bąbelkowego wypróbowałam miks „limoncello, cointreau i szampan”, który mignął mi w internecie. Mimo zmniejszenia ilości mocniejszego alko, zwłaszcza limoncello (domowego), drink wyszedł wyraźnie „damski”, czyt. słodki. Wersja „trzy cytrusy”, tj. z dodatkiem soku grejpfrutowego, bardziej mi smakuje, choć wciąż jest dość słodka. Trzecia opcja jest najsłabsza, wariant Mimozy (Mimosy), którą w końcu serwuje się na brunchach czy innych posiłkach w pierwszej 1/2 dnia: sok grejpfrutowy + prosecco w proporcji 1:1 – przyjemny aperitif. Wszystko warte zapamiętania, choć mojej ulubionej „Chłopczycy” nie zdeklasują.
Grejpfrutowa Mimoza z bąbelkami
Na 1 kieliszek: 50-75ml soku wyciśniętego z różowego grejpfruta (z 1/2 dużego owocu powinno wyjść ok. 100ml) dopełnić schłodzonym winem musującym. Uwaga, sok ze względów estetycznych lepiej przecedzić (na zdjęciu jest z fusami).
Dla słodkolubnych: limoncello z bąbelkami
Na 1 kieliszek: 10ml Cointreau i 10-15ml (kwestia gustu) limoncello dopełnić schłodzonym winem musującym, udekorować skórką cytryny.
Dla fanów słodko-gorzkiego: cytrusy z bąbelkami
Cointreau i limoncello jw. wymieszać z 1-2 łyżkami soku z grejpfruta, dopełnić bąbelkami. Jeśli lubicie bardziej gorzkie, możecie dodać parę kropli tzw. bittersa (lub ostatecznie Campari).
Więcej inspiracji alkoholowych znajdziecie TU.
Bawcie się dobrze a bezpiecznie (możliwie bez fajerwerków…) i do przeczytania w kolejnym roku.