Zielono mi 2017: bulgur na lato

O odkryciu, jakim jest gruby bulgur, pisałam ze 2 lata temu. Choć upały jakoś specjalnie na razie Polski mocno nie dotykają, węglowodan gotowy do spożycia tylko przez zalanie (wcześniej) wodą, to latem zbawienie, zwłaszcza, że świetnie się łączy z daniami warzywnymi, wszystkim co zielone i/lub bliskowschodnie. Dlatego niedawno przygotowałam zielony bulgur, „jedno oko na Persję” oraz bardziej konkretną sałatkę obiadową, przygotowaną z garścią zieleniny z ogrodu (albo dżungli pourlopowej – jak weszłam między grządki po powrocie, najpierw osłupiałam, potem załamałam ręce, i do tej pory wszystkiego nie przepieliłam ;/).

Zielono mi 2017: bulgur na lato

W obu daniach podstawą jest szklanka bulguru namoczona ok. 2h w 2 szklankach wody z hojną szczyptą soli, mieszana co jakiś czas.

Bulgur w klimatach lekko perskich

Składniki:

  • szklanka grubego bulguru jw.,
  • garść posiekanych lub porwanych ziół (np. mięta i bazylia, można użyć mięty i pietruszki),
  • garść szpinaku (ew. przelanych wrzątkiem i osuszonych liści boćwiny bez łodyg),
  • ok. 2 łyżek z grubsza posiekanych pistacji,
  • ok. łyżki suszonego berberysu,
  • sól, oliwa, łagodny ocet/sok z cytryny

Wymieszać bulgur z zieleniną i bakaliami, doprawić do smaku solą, oliwą, octem np. jabłkowym lub sokiem z cytryny. Odstawić na co najmniej 10 minut, wymieszać i ew. jeszcze raz doprawić. Podawać z grillowanymi potrawami lub np. takimi klopsikami. Do delikatnej ryby też mi pasuje.

Zielono mi 2017: bulgur na lato

Sałatka z bulguru z fetą

Składniki:

  • szklanka bulguru jw.
  • 2 małe cebule dymki
  • garść świeżego groszku oraz cavolo nero lub jarmużu,
  • zioła – mięta i koperek – 2/3 do patelni, reszta posiekana surowa
  • opcjonalnie: kilka listków musztardowca lub pikatnej rukoli
  • oliwa, ocet lub cytryna, sól wg uznania
  • 150g fety,
  • ok. 8 pomidorów suszonych (namoczonych lub w oliwie, osączonych)

Dymkę posiekać, przesmażyć na niewielkiej ilości oleju/oliwy, dodać porwane cavolo nero (bez łodyg). Smażyć chwilę, aż liście zmiękną, dodać łyżeczkę wody, wyłuskany groszek, hojną szczyptę soli i 2/3 ziół, gotować minutę. Przykryć naczynie i odstawić na bok na kilku minut, kiedy zajmiecie się pozostałymi czynnościami: posiekaniem reszty ziół i dodaniem ich do bulguru razem z pokruszoną fetą, pokrojonymi pomidorami i ew. liśćmi rukoli/musztardowca. Do naczynia dodać przesmażone warzywa i całość wymieszać. Doprawić do smaku oliwą, łagodnym octem lub sokiem z cytryny oraz solą.

Zielono mi 2017: bulgur na lato