Sos barbecue

Sos barbecue zimą? Czy to ma sens? Jak najbardziej! Bo kto powiedział, że grillować trzeba na zewnątrz – w końcu jest patelnia grillowa czy piekarnik, a w tym ostatnim właśnie chłodniejszą porą roku przygotowuję wiele obiadów. Takim sosem można posmarować mięso, warzywa korzeniowe czy nawet tofu przed pieczeniem, można go także wykorzystać jako dodatek do posiłku. Nie zmarnuje się ;).

Przepis (oryginalnie Iny Garten, zwanej przeze mnie „Panią Sól Koszerna”) znalazłam jakiś czas temu na blogu Smitten Kitchen (który lubię ze względu na styl pisania Deb – rzadko się zdarza, bym nie uśmiechała się przy lekturze), ale początkowo zablokował mnie brak sosu hoisin. Po namyśle, jak już go zdobyłam i użyłam, myślę, że można by spróbować użyć mieszanki powideł i np. pasty miso…? Do innych składników też podeszłam kreatywnie, bo m.in. musiałam (alergia w rodzinie) zastąpić czymś miód i sos Worcestershire (zawiera ryby, tj. anchois). Z miodem nie było problemu (użyłam brązowego cukru) a zamiast sosu, po długim namyśle, dałam namoczone suszone grzyby. Sos tak czy inaczej wyszedł świetny, gościom także smakował (niektórzy nawet zabrali go na wynos… 😉 – ale przy takiej ilości umami w składzie w sumie trudno się dziwić. A więc – oto moja wersja.

Składniki (na ok. 600ml sosu):

  • 1 mała cebula (u mnie czerwona)
  • 1 duży ząbek czosnku
  • 1 szalotka (opcjonalnie)
  • 2 łyżki oleju
  • ½ szklanki* przecieru pomidorowego
  • ½ szklanki łagodnego octu jabłkowego
  • ½ szklanki miodu lub brązowego cukru (u mnie ciemny muscovado)
  • ok. 4-5 większych, suszonych grzybów, drobno pokruszonych i zalanych gorącą wodą (do 100ml łącznej objętości)
  • ½ szklanki ostrej musztardy
  • ¼ szklanki jasnego sosu sojowego
  • ½ szklanki sosu hoisin
  • ¾ łyżki chilli
  • ½ łyżeczki kuminu
  • łyżeczka słodkiej wędzonej papryki

* szklanka = 240ml

Zacząć od zalania grzybów, odstawić na co najmniej pół godziny. Następnie zeszklić drobno posiekaną cebulę, czosnek i ew. szalotkę na oleju. Dodać pozostałe składniki (grzyby razem z wodą z namoczenia). Zagotować, skręcić ogień na mały i gotować na małym ogniu przez ok. 30 minut, mieszając co jakiś czas, bo sos lubi przywierać do dna. Gotowy sos można krótko zmiksować. Po wystudzeniu przechowywać w lodówce, podobno można także mrozić.

Zapisz