Wrześniowe owoce. Knedle i nocne pomidory

Czasami patrząc na kopiec mokrego prania, żałuję, że nie mam zdolności Harry’ego Pottera i magicznej różdżki, żeby ubrania same się rozwiesiły. Podobne uczucia miewałam patrząc na ostatnią skrzynkę pomidorów: nie mogłaby się sama przerobić na przecier, np. przez noc?

Choć najlepszy moment na pomidory do przetworów, już minął chyba tydzień temu (wtedy, kiedy o nim pisałam ;), wciąż można kupić smaczne, dojrzałe i niedrogie, więc jeśli ktoś się zgapił z przecierem, ketchupem lub pikantnym dżemem, jeszcze zdąży. Bo też wrześniowe czy ogólnie wczesnojesienne stragany, o czym mówię do znudzenia, są moim zdaniem lepsze od tych sierpniowych: te pomidory, najlepsze śliwki węgierki, papryka w śmiesznych cenach, ostatnie cukinie, pierwsze dynie, jabłka… Można dostać oczopląsu w kolejce, zastanawiając się, czy wybrać do jesiennej szarlotki renetę szarą czy złotą, a może antonówki? A jeśli macie nadmiar jabłek do szybkiego spożycia, można je przerobić na mus z piekarnika (o cydrze nic nie mówiąc).

Wrześniowe owoce. Knedle i nocne pomidory

W temacie piekarnika i rzeczy, które się same w nim robią: gdy już będziecie mieli te pomidory, odłóżcie z pół kilo na nocne pieczone pomidory Nigelli. Nie wiem, czemu dopiero teraz je odkryłam, bo są pyszne. Przepis pochodzi z Nigella Express (Moonblush tomatoes).

Składniki: 0,5kg dojrzałych pomidorów, z grubsza posiekanych (małe/koktajlowe w całości), 1/4 łyżeczki cukru, 1,5 łyżeczki soli (użyłam ziołowej), oliwa, tymianek świeży lub suszony

Nagrzać piekarnik do 220 st. C (termoobieg). Pomidory umieścić w żaroodpornym naczyniu, w jednej warstwie. Oprószyć solą, cukrem, tymiankiem, lekko polać oliwą. Umieścić w piekarniku, od razu (lub – w przypadku mniej dojrzałych owoców – po 5 minutach) go wyłączyć i zapomnieć o zawartości przez noc/kilkanaście h. Jeść jako dodatek do sałatek, solo lub na pieczywie.

Wrześniowe owoce. Knedle i nocne pomidory

Wracając do zawartości straganów i śliwek węgierek: wiadomo, że dojrzałe, może nawet lekko przemrożone, są najlepsze na długo smażone (i jak dla mnie, jedyne) powidła. Drożdżowe ze śliwkami, analogiczne do z np. malinami, to też oczywista klasyka (i najlepsze z kruszonką). Świetne są także owoce duszone, np. na śniadanie.

Śliwki jednak można także wsadzić w knedle, przy czym ja jednak wciąż od ziemniaczanych wolę te twarogowe. Zdaniem M, węgierkowe lepsze od morelowych.

Przepis jak poprzednio, a fotograficznie szło to tak:

Po uformowaniu ciasta…

Wrześniowe owoce. Knedle i nocne pomidory

Lepienie…

Wrześniowe owoce. Knedle i nocne pomidory

Po ulepieniu…

 Wrześniowe owoce. Knedle i nocne pomidory

 Konsumpcja:

Wrześniowe owoce. Knedle i nocne pomidory

I z tego ostatniego musi być replay przed końcem sezonu…