Owsianka z granatem

Granat: symbol płodności, dostatku, dobrobytu. Według mitologii greckiej, ten owoc zwiódł Korę-Persefonę i sprawił, że musiała spędzać z Hadesem kilka miesięcy w roku w podziemnym królestwie, a w tym czasie jej matka, Demeter, była pogrążona w żalu i ziemia nie przynosiła plonów (ilość miesięcy równa liczbie pestek granatu, które zjadła; ja znam taką śródziemnomorską, tj. z trzema ;). Pierwszy raz skosztowałam z granatu jako młodsza nastolatka, i wydawał mi się za słodki (bo jadłam wtedy cytryny na surowo i bardzo lubiłam grejpfruty…); teraz trochę zmieniłam zdanie, choć wciąż nie wydaje mi się tak kwaśny, jak fama niesie. Jedno jest także pewne: ma piękny kolor i jest bardzo dekoracyjny, stąd posłużył do ozdobienia tegorocznej wielkanocnej paschy:

Owsianka z granatem

Z owoców granatu wytwarza się syrop, tzw. grenadynę, używany w kuchni bliskowschodniej (np. w perskim fesendżunie). Ostatnio sobie o nim przypomniałam w ramach śniadania, które na pewno jeszcze powtórzę, o ile zdobędę ładne granaty. Clou polega na użyciu i owocu, i syropu. Użyłam owsianki błyskawicznej, której nie trzeba gotować, ale można by danie przygotować i z normalnej, i np. użyć kaszy manny.

Owsianka z granatem

Składniki (2 porcje):

  • dwie garście płatków owsianych błyskawicznych
  • 2 szczypty soli
  • ok. 400ml mleka
  • 1/2 owocu granatu
  • ok. 2 łyżeczek brązowego cukru, lub do smaku
  • ok. 2 łyżeczek syropu z granatów

Do dwóch misek nasypać po garści płatków, dodać szczyptę soli. Mleko podgrzać prawie do wrzenia, zalać płatki, przykryć np. talerzami i odstawić na ok. 5-6 minut. Dosłodzić do smaku brązowym cukrem, dodać po łyżeczce syropu z granatów, ozdobić pestkami granatu*. Wymieszać przed jedzeniem, a jeść od razu.

* Wytłukiwanych metodą podpatrzoną u Nigelli: jedna dłoń trzyma granat przekrojony na 1/2, pestkami do dołu (nad naczyniem), długa dzierży długą drewnianą łyżkę. Łyżką uderzamy dość mocno w granat z wierzchu a pestki wypadają dołem :).