Najpierw były całe drobne pieczarki, smażone przez Mamę dla mnie i dla Taty, jako przysmak na kolację – ciemnobrązowe i maślane. Potem były bułki z pieczarkami z warszawskiej Starówki – sprzedawane przez ponure, postawne panie, sprawnie wydrążające bułki paryskie i napełniające je grzybowym sosem. Były także niezliczone zapiekanki (blada bułka, pieczarki, ser żółty). A teraz…?
Teraz jest siatka przerośniętych pieczarek „z amatorskiej hodowli” i tosty na dwa sposoby. Na śniadanie, przekąskę lub kolację – jak Wam się podoba.
Tosty z piekarnika, pieczarki z patelni
Składniki: 4 przerośnięte pieczarki, 2 ząbki czosnku, olej, 4 kromki czerstwego chleba, ser kozi (twarogowy), suszony tymianek, sól, pieprzGrzyby oczyścić, pokroić na plastry. Rozgrzać na patelni niewielką ilość oleju, przesmażyć rozdrobnione ząbki czosnku, dodać grzyby i smażyć ok. 10 minut – aż puszczą trochę płynu i potem odparują. Doprawić solą, pieprzem (u mnie obficie) i tymiankiem do smaku. Gdy grzyby się smażą, opiec chleb w tosterze lub piekarniku. Gorące kromki posmarować serem kozim, obłożyć pieczarkami i jeść od razu.
Mini-zapiekanki z piekarnika
Składniki: 2 przerośnięte pieczarki, ser żółty (kilka plasterków), oliwa, suszony tymianek kilka kromek czerstwego pieczywa, do podania: keczupNagrzać piekarnik do 180 st. (termoobieg). Pieczarki niedbale pokroić (np. w pół/ćwierćplasterki), to samo zrobić z serem (można też go oczywiście zetrzeć, ale po co brudzić tarkę?). Skropić chleb oliwą, kromki obłożyć pieczarkami i serem, oprószyć tymiankiem (który wyjątkowo mi do pieczarek pasuje). Piec ok. 10-12 minut. Podawać KONIECZNIE z keczupem, najlepiej domowym.
O mnie
