Zielono mi - edycja szparagi

Weekend upłynął pod znakiem szparagów (oczywiście zielonych). Goście się wykruszyli i powstała tzw. nadprodukcja. Trzeba było ją jakoś zagospodarować… Tak więc były szparagi i na obiad, i na śniadanie. Na obiad – w postaci prostej zupy, na podstawie przepisu znalezionego u Bei. Robiłam z podwójnej porcji i na takie proporcje podaję przepis, nieco przeze mnie zmieniony.

Zupa szparagowa

Składniki:

  • ok. 1kg szparagów (dwa pęczki)
  • 2 szalotki lub 2 małe cebule
  • 1 pęczek ziół (u Bei bazylia, u mnie mieszanka czosnku niedźwiedziego i lubczyku)
  • 100 g parmezanu
  • ok. litr wody/bulionu (u mnie mieszanka 1:1)
  • oliwa z oliwek (lub dobry olej rzepakowy – u mnie)
  • sól, pieprz

Szparagi umyć, odłamać zdrewniałe końcówki, pokroić na 2-3 cm kawałki (odłożyć kilka główek do dekoracji). Szalotkę/cebulę poszatkować i poddusić na oliwie/oleju. Dodać szparagi i dusić je na wolnym ogniu ok. 5-8 minut, następnie zalać je bulionem/wodą, posolić i gotować do miękkości. Odłożone główki szparagów pokroić na plasterki i udusić je na patelni w odrobinie oliwy z oliwek/oleju, pozostawiając je ‘al dente’ (smażenie potrwa dosłownie chwilę) – trzeba uważać, by się zbytnio nie zrumieniły. Zioła umyć (jeśli są duże łodygi, usunąć, zostawić same liście i małe łodygi). Parmezan zetrzeć na drobnej tarce. Gdy szparagi są już miękkie – dodać parmezan, dobrze wymieszać, na koniec dodać zioła i zupę zmiksować. Sprawdzić doprawienie.
Udekorować każdą porcję uduszonymi na oliwie główkami szparagów, podawać i zajadać ;).

Na śniadanie zrobiłam inny wariant jaj w kokilce, które prezentowałam jakiś czas temu. Wersja szparagowa chyba smakowała mi bardziej niż paprykowa 🙂

Zielono mi - edycja szparagi

Jaja w kokilkach + szparagi

Składniki:

  • pęczek zielonych szparagów
  • 2 łyżki śmietany 18%
  • 2 plasterki pomidora
  • parmezan
  • sól, pieprz
  • natka pietruszki (lub inna zielenina)
  • 2 duże jaja

Szparagi umyć, ułamać zdrewniałe końcówki, obgotować (ok. 4 minut) w osolonej wodzie, odcedzić i dokładnie przelać zimną wodą (lub po prostu je w niej zanurzyć). Dwie żaroodporne kokilki wysmarować masłem, na dno każdej wyłożyć po łyżce śmietany. Szparagi podzielić na 1/2 wzdłuż, następnie pokroić na ok. 2cm kawałki. Podzielić na cztery części. W każdej misce ułożyć warstwę szparagów, przykryć plastrem pomidora, lekko posypać solą i pieprzem oraz odrobiną parmezanu i natki pietruszki, nakryć drugą warstwą szparagów. Wbić po jajku do kokilki, znów posypać solą, pieprzem i natką. Piec 8 minut w 200 st. w kąpieli wodnej, jeszcze gorące posypać znów lekko serem i od razu podawać.

Gdyby kogoś ciekawiło: chleb przy kokilce to mój ulubiony żytni Liskowy (z dodatkiem zaparki).

Całość publikuję w ramach:

Zielono mi - edycja szparagi