Gospodyni świąteczno-noworocznej Piekarni, Gospodarna Narzeczona, dała nam aż 3 przepisy do wyboru. Mimo najlepszych chęci chlebka szafranowego upiec nie mogłam (szafran okazał się być zbyt egzotycznym produktym jak na lokalny supermarket – jestem jeszcze na wsi), ale pierogi, tj. Hamelmanowy flatbread – owszem.
Po opisie sądziłam, że będę miała do czynienia z czymś, co w Indiach nazywa się stuffed paratha, i pierwszy, nieudany pieróg trochę tak smakował. Drugi za to był dużo, dużo od jakiejkolwiek stuffed parathy lepszy 😉 A oto przepis za Gospodarną gospodynią, z moimi uwagami. Wybrałam nadzienie nr 2, na dwa pierogi XXL (z 1/2 proporcji) zużywając ok. 130g fety i 2/3 długiej, czerwonej papryczki + 1/3 pęczka natki.
Składniki:-460 g mąki na chapati*-305 g wody-23 g oleju roślinnego-9 g soli (o której całkiem zapomniałam 🙂
Z podanych składników zagniatamy gładkie ciasto. Przykrywamy folią i odstawiamy na przynajmniej 8 godzin (ja przetrzymałam ciasto ok. 12 h w lodówce i potem ok. 3 h w temp. pokojowej). Po tym czasie dzielimy je na równe część, każdą formujemy w kulę. Wałkujemy każdą kulę na omączonym (moje ciasto było dość lepkie, nie żałować mąki!) blacie na okrągły placek grubości 2-3 mm. Na połowie placka układamy nie za grubą warstwę nadzienia. Składamy ciasto na pół, dociskamy brzegi, a następnie raz zawijamy do góry jak mankiet. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 280-300 st. C (maksymalnej waszego piekarnika), najlepiej na kamieniu, bez pary, po 3-4 minuty z każdej strony. Gorące zawijamy w ściereczkę lub papierowy ręcznik by zmiękły. Można odgrzać zawinięte w folię aluminiową.A oto dwie propozycje nadzienia wg Hamelmana:
Nadzienie pomidorowe:
-2 łyżki oliwy
-2 siekane ząbki czosnku
-1 średnia cebula drobno pokrojona
-1 zielona papryka drobno pokrojona
-1 papryka jalapeno (średnio ostra zielona papryczka)
-1 łyżeczka prażonych ziaren kuminu
-1/2 łyżeczki mielonych ziaren kolendry
-1 łyżka ziaren kopru włoskiego
-1/2 łyżeczki soli-puszka pomidorów
-natka pietruszki, spora garść
W garnku rozgrzewamy oliwę, wrzucamy cebulę, czosnek, papryki, smażymy mieszając 6-8 minut. Dodajemy przyprawy, mieszamy. Wrzucamy pomidory i dusimy, aż płyn wyparuje a masa będzie gęsta. Doprawiamy solą i pietruszką. Całkowicie studzimy! Zimne rozsmarowujemy na cieście.Nadzienie z sera feta:
-papryczka jalapeno (u mnie długie, średnioostre czerwone chilli)
-ser feta
-natkaMieszamy i rozsmarowujemy na cieście.
*Jest to mielona na puch, odsiana mąka pszenna razowa. Można ją zastąpić mieszanką chlebowej i przesianej pszennej razowej. Hamelman radzi proporcje 1:2 – ja dałam mieszankę wieloziarnistej i chlebowej, ale za radą Narzeczonej dałam trochę więcej chlebowej – proporcje były mniej więcej 2:3.
Moje ciasto się dość mocno lepiło, i pierwszy pieróg niespecjalnie się nadawał do prezentacji (to, co odlepiłam z deski rozwałkowałam na placek i upiekłam :). Drugi być może także nie jest najpiękniejszy, ale za to musicie mi uwierzyć na słowo: był bardzo smaczny, o cienkim cieście – zawinęłam chyba tylko na minutę w ścierkę po upieczeniu, a i tak był miękki – z wyrazistym, sycącym nadzieniem.