Weekend już za nami. Byście nie pomyśleli, że gospodyni minionej Piekarni leniła się i nic nie piekła, oto świeże wersje zaproponowanych przeze mnie przepisów:
Dziurzasty i pachnący francuski chleb na zakwasie (mój faworyt), wczoraj upieczony…
… oraz nieco zmodyfikowany chleb z cebulką i białym winem, który w wydaniu trio Tili-Zemfiroczka-Ptasia zawierał tymianek i dodatek mąki orkiszowej chlebowej:
Mam nadzieję, że smacznie Wam się piekło (i jadło 😉
Related posts
Tagi
akcje blogowe bakalie bezmięsne chleb cytrusy czekolada desery korzenne kuchnia austriacka kuchnia brytyjska kuchnia francuska kuchnia polska kuchnia retro kuchnia włoska kuchnia świąteczna makaron mięso nabiał na drożdżach napoje na zakwasie nowalijki owoce pieczywo podróże przekąski przetwory domowe recenzje restauracje ryby strączkowe słodycze warzywa Weekendowa Piekarnia wykorzystanie resztek wypieki zioła zupa śniadanie