Ciasto drożdżowe teściowej - ze śliwkami

akcjaOto słynne ciasto mojej teściowej, które można wykorzystywać zarówno by robić placek z owocami, jak i zwykłe tzw. babuchy lub babki. Mój M uważa je za mistrzostwo świata i wzór dla wszystkich wypieków drożdżowych. Przepis wymaga nastawienia na noc zaczynu, więc pieczenie należy dobrze rozplanować. Uwaga: z podanych proporcji wychodzi jedna bardzo duża blacha ciasta (wykorzytuję głębszą blaszkę dołączoną do piekarnika) lub dwie średnie, ew. ok. 3 keksówek. Przepis trochę zmodyfikowałam, tj. zredukowałam o 1/2 ilość drożdży w stosunku do oryginału, daję także trochę mniej masła. Dolałam także trochę ekstraktu z wanilii i wybrałam „nieortodoksyjną” kruszonkę – to ostatnie jednak zależy od Waszego gustu. W wypieku można wykorzystać dowolne owoce sezonowe, ale zwłaszcza śliwki i wiśnie się sprawdzają.

Składniki ciasta: 2 szklanki* cukru, 5 jaj, 5 dkg drożdży świeżych, kostka (200g) masła, 1 szklanka* ciepłego mleka, 1 kg mąki tortowej, garść rodzynek, opcjonalnie: inne bakalie, skórka strata z cytryny lub pomarańczy, łyżeczka ekstraktu waniliowego

Wieczorem przed pieczeniem ciasta: Wyjąć jaja, masło i drożdże z lodówki, by doszły do temp. pokojowej. Utrzeć jaja z cukrem i następnie utrzeć z miękkim masłem (można także dać masło stopione i lekko ostudzone). Wkruszyć drożdże do ciepłego mleka, wymieszać, następnie wymieszać dokładnie z masą maślano-jajeczną. Całość powinna przypominać gęstą masę naleśnikową. Przykryć dokładnie folią lub ściereczką i odstawić na noc w cieple.

Ciasto drożdżowe teściowej - ze śliwkami

Następnego dnia zaczyn powinien być wyrośnięty i przypominać trochę suflet. Dodajemy do niego mąkę i wanilię, jeśli używamy; wyrabiamy ciasto długo i dokładnie (najlepiej mikserem, ręcznie można się nieco zmęczyć, a początkowo ciasto jest lepkie). Pod koniec wyrabiania dodajemy bakalie i skórkę cytrusową, jeśli używamy. Wyrobione ciasto powinno być elastyczne, odchodzić od dłoni, jedynie lekko się przylepiać do opuszków palców. Odstawiamy do podwojenia objętości w natłuszczonej misce (ok. 1-1,5 h), następnie odgazowujemy i przekładamy, rozciągając na wyłożoną pergaminem blachę lub blaszki. Na wierzchu układamy wymyte i wydrylowane owoce (ok. 500g śliwek), opcjonalnie oprószamy cynamonem lub przyprawą korzenną. Odstawiamy do ponownego napuszenia (ok. 45 min) i posypujemy kruszonką.

Składniki kruszonki: 1/2 szklanki* cukru (użyłam demerary), 1/4 szklanki* płatków owsianych błyskawicznych, 1/4 szklanki* mąki, 50g zimnego, posiekanego masła – całość utrzeć na okruszki.

Piec ok. 60 minut w 180 st., do suchego patyczka – uważać, by nie przepiec.

*używam tutaj miarki amerykańskiej, tj. 1 cup = ok. 240ml

Ciasto wychodzi bardzo puszyste, miękkie i maślane. Moim zdaniem najsmaczniejsze jest jedzone tego samego dnia, lekko ciepłe.