Placek z cebulą

Supper onion pie Nigelli z Domestic goddess to przepis, który powraca u nas w domu cyklicznie. Jest to coś w rodzaju wytrawnej tarte tatin, wg autorki powinien nakarmić 6 osób na kolację. Ja dodam, że na obiad wykarmi 2 o bardzo dużych możliwościach, lub 3-4 o mniejszych, przy podaniu do tego np. sałatek. Moja modyfikacja przepisu polega na zastąpieniu dużej części (750g!) cebuli pieczarkami, gdyż niektórzy konsumenci narzekali na „ciężar” dania. Zmiana została przyjęta bardzo dobrze, i tak zostało. Placek jest też b. smaczny na zimno.

Składniki: Na wierzch: ok. 750 g czerwonej cebuli (w wyjaśnieniu 4 średnie – jeszcze nie spotkałam takich średnich które by tyle ważyły, raczej może 4 wielkoludy, więc sugerowałabym się tu wagą) lub ok. 400-500g pieczarek i dwie niewielkie cebule, łyżka oliwy, czubata łyżka masła, 3-4 gałązki tymianku lub 1/2 łyżeczki suszonego tymianku,

Na spód: 250 g zwykłej mąki, 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia, 1 łyżeczka soli, 100ml mleka, 40 g stopionego masła (ew. neutralnego oleju), 1 płaska łyżeczka angielskiej musztardy w proszku (albo innej ostrej, nie w proszku – wtedy trzeba będzie prawdop. podsypać lekko mąką), 1 duże jajo, roztrzepane, 150 g startego ostrego sera – sugerowany cheddar lub gruyere, używałam różnych (m.in. mieszałam pleśniowy niebieski z żółtym), ale powinien mieć wyrazisty smak

Wierzch: obieramy cebule i kroimy na ósemki. Rozgrzewamy masło i oliwę w rondlu i gotujemy, mieszając regularnie, cebulę ok. 30 min na średnim ogniu – ma być miękka, ale wciąż lekko czerwona. W  przypadku pieczarek najpierw szklimy cebulę i potem smażymy pieczarki, aż odparują płyn. Solimy, pieprzymy, dodajemy tymianek. Wrzucamy do natłuszczonego naczynia żaroodpornego (najlepiej okrągłego, 20-25cm), na wierzchu rozrzucamy 50 g sera, odstawiamy.

Spód: Mąkę, proszek, sól i resztę sera umieszczamy w misce. W osobnym naczyniu mieszamy mokre: mleko, stopione masło, musztardę i jajo i łączymy mokre z suchym. Ciasto będzie dość klejące się (jeśli strasznie, podsypać mąką), ale powinno dać się uformować w z grubsza placek, którym nakrywamy cebulę, przyciskając brzegi ciasta do brzegów naczynia. Pieczemy 15 min w 200 st., następnie skręcamy do 180 i pieczemy kolejne 10 – lub do 10 min. dłużej, aż wierzch się zezłoci. Odstawiamy na chwilę po wyjęciu z pieca, nakrywamy wierzch np. talerzem i odwracamy naczynie do góry nogami, aby cebula znalazła się na wierzchu.

Świetnie pasują do tego ostre chutneye, albo brown sauce, i kiszonki: kapusta lub ogórki.

Placek z cebulą