Zapiekanka (galette) z kapusty włoskiej

Znów sięgnęłam po The French Kitchen. Tym razem po danie bardziej zimowe, krzepiące, proste – kapustę włoską zapiekaną pod warstwą ciasta naleśnikowego. Zrobiłam z 1/2 przepisu – wyszły dwie duże porcje.

Przepis (4-6 porcji): 1/2 małej (naprawdę małej, w przeciwnym razie będziecie mieli duuużo kapusty) kapusty włoskiej siekamy z grubsza, gotujemy na parze 3 minuty (ja ograniczyłam się do dwukrotnego sparzenia wrzątkiem). Nagrzewamy piekarnik do 180 st., wstawiamy do niego do nagrzania się naczynie żaroodporne wysmarowane oliwą. W misce przygotowujemy ciasto: mieszamy 200 g bekonu/boczku pokrojonego w kostkę (użyłam szynki; wegetarianie może mogliby użyć wędzonego tofu, lub do części ciasta na górę zapiekanki dodać sera?), 2 jaja, 3 drobno posiekane szalotki (lub 1 cebulę cukrową), 3 posiekane, obrane ząbki czosnku i pęczek pietruszki, też posiekany.  Dodać 250 ml mleka i 200 g mąki, wymieszać na gładką masę; będzie miała konsystencję dość gęstego ciasta naleśnikowego. Doprawiamy solą i pieprzem. Wyjmujemy nagrzane naczynie z piekarnika, na dno wylewamy 1/2 ciasta, na tym upychamy kapustę (ja swoją na tym etapie lekko posoliłam), na to wylewamy drugą 1/2 ciasta. Pieczemy ok. 35 minut, do mniejszego lub większego zezłocenia (moje bledsze niż w książce, ale byliśmy już barrrdzo głodni).

Smaczne, dość szybkie, łatwe i w sam raz na zimę – czegóż chcieć więcej?