Sprawdzony przeze mnie wielokrotnie przepis na marynowane bakłażany (podobno wg szefa kuchni restauracji Chianti w Warszawie) w tym roku wypróbowałam także na cukinii. I sprawdza się świetnie…
Składniki: 2 średnie bakłażany lub cukinie, 1 litr białego octu winnego (6%), sól, pieprz, 10 liści szałwii, 10 liści bazylii (nie liczyłabym tych listków zbyt drobiazgowo), 3 ząbki czosnku pokrojone w plastry, oliwaBakłażany pokrój wzdłuż (ale ja kroję w poprzek, łatwiej pakować do słoików) na cienkie plastry. Zagotuj ocet z wodą w proporcji 1:1, dodaj sól i pieprz. Do wrzątku wrzuć bakłażany na 3 minuty, a potem ostudź i osusz (porządnie, ręcznikami papierowymi, w przeciwnym razie ocet będzie za mocno wyczuwalny). Układaj ciasno w czystym, wyparzonym słoiku, przekładając przyprawami. Ubijaj, żeby pomiędzy plastrami nie zostawało powietrze. Całkowicie przykryj oliwą. Są gotowe po 3 dniach.
Z podanych składników wychodzą dwa słoiki ok. 350-370 ml, które spokojnie można dłuuugo przechowywać w lodówce lub zimnej piwnicy; słoiki zostawione same sobie, do ostygnięcia, w chłodnej temperaturze, bardzo ładnie się zasysają (zdarzyło mi się taki już zassany słoik trzymać też ok. 6 miesięcy w spiżarni w temp. pokojowej). Innymi słowy, nigdy nie pasteryzowałam tych marynat, jednak przy większej produkcj/problemem z miejscem w lodówce należałoby je krótko (5-10 min) spasteryzować. Takie plastry bakłażana i cukinii świetnie pasują na przystawkę, np. z serem, oraz dodatek do sałatek czy kanapek.
Related posts
Tagi
akcje blogowe bakalie bezmięsne chleb cytrusy czekolada desery korzenne kuchnia austriacka kuchnia brytyjska kuchnia francuska kuchnia polska kuchnia retro kuchnia włoska kuchnia świąteczna makaron mięso nabiał na drożdżach napoje na zakwasie nowalijki owoce pieczywo podróże przekąski przetwory domowe recenzje restauracje ryby strączkowe słodycze warzywa Weekendowa Piekarnia wykorzystanie resztek wypieki zioła zupa śniadanie