Wróciliśmy… tymczasowo. Jak to jest, że za każdym powrotem do Warszawy stolica wydaje mi się coraz bardziej hałaśliwa, brudna, brzydka, choć jest to moje miasto rodzinne? Może po prostu, jak często mówię, „człowiek ewoluuje”. Tęskniącym za przyrodą proponuję trochę zdjęć fauny i flory z woj. warmińsko-mazurskiego (klikając na zdjęcie otworzymy większą kopię w nowym oknie).
Poziomki znalezione w lesie:
Cukinia na razie ma tylko kwiatki:
Polne maki…
i chabry
Maślaki znalezione pod domem:
Spłoszony bocian:
Ślimaki po deszczu…