Wiecie, że wykorzystanie białek to temat bliski mojemu sercu (z jakiegoś powodu mam trzy strony przepisów podczepione pod tag „na białkach” ;). Jesienią wypróbowałam kolejny patent pt. babeczki migdałowe, tzw. friands. Z jakiegoś powodu go nie zamieściłam od razu na blogu, a potem uznałam, że trzeba przepis jeszcze powtórzyć. Chodziła mi po głowie myśl, że czemu nie upiec ciasta w keksówce i nasączyć syropem cytrynowym – coś jak krzyżówka „madery” i revani. Jak pomyślałam, tak zrobiłam; wychodzi bardzo przyjemne, w sam raz słodkie, lekkie ciasto cytrynowe, i tym samym sześć białek do przodu 😉 (co prawda, znowu jeszcze kilkadziesiąt siedzi w zamrażarce…). Dodatkowo i w wersji babeczkowej, i jako jedno ciasto jest bardzo łatwe i szybkie do przygotowania.
Babeczki migdałowe na białkach (friands), z grubsza za tym przepisem
Składniki (12 szt):
- 160g masła
- 100g mąki pszennej
- 250g cukru pudru (bez dodatków typu skrobia itd.)
- 125g mielonych migdałów
- 6 białek
- szczypta soli
- łyżeczka ekstraktu waniliowego
- ok. 2 średnich jabłek, obranych, pokrojonych w drobną kostkę
- hojna szczypta cynamonu
Masło stopić i przestudzić. Jabłka po obraniu i pokrojeniu wymieszać z cynamonem, odstawić na bok. Mąkę wymieszać z cukrem i migdałami, osobno ubić białka ze szczyptą soli. Wymieszać delikatnie a stanowczo białka z mąką itd., dodać masło, wymieszać, na koniec dodać wanilię. Napełnić natłuszczoną masłem i wysypaną mąką standardową foremkę muffinkową (na 12 szt.) do 2/3 wysokości każdego otworu. Na wierzchu każdej babeczki umieścić łyżkę jabłek i lekko wcisnąć w ciasto. Piec ok. 30-35 minut w 180 st. (termoobieg) lub do zezłocenia i suchego patyczka. Przestudzić babeczki w foremce, delikatnie wyciągnąć, póki są jeszcze letnie. Podawać oprószone cukrem pudrem.
Oczywiście, w sezonie letnim można wykorzystać różne inne owoce – choćby maliny, które były w oryginalnym przepisie, truskawki czy jagody.
Ciasto migdałowe z syropem cytrynowym
Składniki:
Ciasto:
- Jw., poza jabłkami, wanilią i cynamonem, oraz dodatkowo
- skórka otarta z 2 cytryn
- łyżeczka soku z cytryny
Syrop (za Domestic goddess Nigelli):
- 4 łyżki soku z cytryny (z 1,5-2 owoców)
- 100g drobnego cukru
Ciasto przygotować jw., dodając sok z cytryny oraz skórkę zamiast wanilii i napełnić natłuszczoną keksówkę z dnem wyłożonym przyciętym papierem do pieczenia. Piec 45 minut lub do z suchego patyczka w 180 st. C (termoobieg). Gdy ciasto się piecze, podgrzać składniki syropu aż cukier się rozpuści, odstawić na bok. Ciasto od razu po upieczeniu nakłuć patyczkiem w kilku miejscach i polać powoli a dokładnie syropem. Odstawić do przestudzenia. Wyjmując możecie zostawić ciasto do góry nogami, jeśli nie chcecie pokazywać światu dziurek ;).
Alternatywą dla syropu może być lukier cytrynowy (cukier puder roztarty na dość gęstą masę za pomocą soku z cytryny); można także użyć pomarańczy lub limonek (w cieście oraz do syropu/lukru).
Bardzo lubię takie wypieki 🙂