Tarta wiśnie + marcepan

Że wiśnie i migdały się lubią, to nic nowego (pestki wiśni → kwas pruski → zapach gorzkich migdałów). Od jakiegoś czasu chodziło mi po głowie ciasto marcepanowo-wiśniowe (zwłaszcza, że w szafce leżało opakowanie masy, którą należało możliwie szybko zużyć). Mogłam oczywiście pójść w kierunku ciasta ucieranego, jak to z gruszkami, ale raczej myślałam o czymś w stylu kruchej tarty czekoladowo-malinowej. Oto co zrobiłam, i wyszło całkiem nieźle. Dodatek amaretto jest opcjonalny, ale nieco wzmacnia aromat migdałów, zwłaszcza w nadzieniu, i tam bym go nie pomijała.

Składniki:

  • Spód: 170g mąki tortowej, 30g mielonych migdałów, 2 łyżki drobnego cukru, 100g zimnego masła, ok. 3-4 łyżek zimnej maślanki, opcjonalnie: parę kropel amaretto
  • Środek: 200g masy marcepanowej, 750g wydrylowanych wiśni, 2 łyżki brązowego cukru, opcjonalnie (polecam): ok. łyżeczki amaretto
  • Wierzch: migdały w płatkach

Wymieszać mąkę z migdałami i cukrem, dodać zimne masło pokrojone w drobną kostkę, wetrzeć masło w ciasto i zagnieść na okruchy, połączyć za pomocą maślanki i ew. odrobiny amaretto by uzyskać miękkie, elastyczne ciasto. Uformować placek, owinąć w folię, schłodzić co najmniej 1 h w lodówce. Rozwałkować na średnicę ok. 27-28cm tartownicy, wyłożyć folią aluminiową z obciążeniem (fasolki), schłodzić w lodówce ok. 30 minut. Piec w 200 st. ok. 10 minut z obciążeniem i następnie kolejne 8-10 bez obciążenia (powinna się wyraźnie zezłocić). Gdy tarta się piecze, wymieszać wiśnie z cukrem i ew. amaretto. Marcepan drobno posiekać lub zetrzeć na tarce.

Wyłożyć równą warstwę marcepanu na podpieczony spód, na to wyłożyć owoce z ew. sokiem. Wierzch posypać migdałami w płatkach. Piec ok. 20-25 minut, wystudzić przed podaniem. Ew. resztki przechowywać w lodówce, ale wyjmować ok. 10-15 minut przed planowanym jedzeniem i krojeniem.

Tarta wiśnie + marcepan

Gdyby komuś było za mało słodyczy, można dodać warstwę cukru pudru, choć osobiście nie uważam, by było to konieczne…