Pieczony rabarbar: na deser i śniadanie

Majowe sniadaniePowtórka z rozrywki, bo już rok temu prezentowałam to danie; warto spróbować, bo tak przyrządzony rabarbar (ciepły lub zimny) jest świetnym dodatkiem do ciasta lub, schłodzony i podany z jogurtem lub twarożkiem, jest smaczną propozycją śniadaniową (stąd banner na lewo ;).

Parę łodyg rabarbaru umyć, obciąć końce, pokroić, ułożyć w naczyniu żaroodpornym w miarę równą warstwa (lepiej płytko, a na większej powierzchni), zasypać paroma łyżkami cukru (z grubsza: po czubatej łyżce na łodygę), lekko podlać wodą, przykryć folią aluminiową i piec ok. 40 minut w 190 st. C. Z dodatków pasują: skórka cytrynowa lub pomarańczowa, cynamon, zastąpienie cukru zwykłego waniliowym lub brązowym.

A tu zdjęcie archiwalne, sprzed 2 lat, jak to wygląda przed i po zmieszaniu z jogurtem:

Pieczony rabarbar: na deser i śniadanie