Tarta z mincemeat

Mincemeat niedawno prezentowałam. Tym razem demonstruję, co można z tym fantem zrobić. Tradycyjne mince pies przypominają małe babeczki czy tarteletki, ja postawiłam na rozmiar większy, do porcjowania, a więc na kruchą tartę z nadzieniem i… kruszonką inspirowaną tą z tarty malinowej.

Składniki: ciasto kruche wg. przepisu Bajaderki na tartę rustykalną: (proporcje na tartownicę 28-30 cm): 1 1/4 szklanki mąki (170 g), 2 łyżki cukru (30 g), szczypta soli, 1/2 kostki (100 g) zimnego masła, pokrojonego na kawałki – zagnieść na okruchy, połączyć za pomocą zimnej wody, schłodzić co najmniej 30 min, rozwałkować, wyłożyć tartownicę, schłodzić co najmniej 30 min, podpiec w 200 st. 10 min bez obciążenia, z samym nakłutym spodem.

Farsz: ok. 350 g mincemeat (zużyłam jeden słoik): rozprowadzić cienką warstwę na całym podpieczonym spodzie. Posypać garścią suszonej żurawiny (opcjonalnie).

Kruszonka: utrzeć na okruchy 80 g zmieszanych w miarę równych proporcjach mąki, płatków owsianych błyskawicznych i tartych migdałów, 80 g drobnego brązowego cukru, 80 g zimnego masła. Rozsypać równą warstwą po mincemeat.

Tartę piec ok. 25-30 min w 190 st., do zrumienienia brzegów i kruszonki.

Podczas pieczenia pachnie pięknie, tak… świątecznie. Jeśli macie pod ręką mincemeat, polecam, i taka kruszonka świetnie się z nim komponuje. A jeśli mincemeat nie znacie, może czas spróbować?

Tarta z mincemeat